poniedziałek, 6 stycznia 2014

Mam dla Ciebie propozycję...

Styczeń w trakcie a więc to ostatni dzwonek na  rozpoczęcie NOWYCH działań,  noworoczne postanowienia.
Co do tych ostatnich mam mieszane uczucia- najczęściej na podjęciu postanowień się kończy a potem tylko wyrzuty sumienia przypominają, że BYŁY :)
Mam lepszy pomysł, inspirację, jeśli zechcenie.
Rok temu dałam się namówić Praktycznym Idealistom?
Na co?
Na wrzucanie krótkich notek do słoika za każdym razem, gdy zdarzy się coś dobrego (pisałam o tym TU).
Wybrałam słoik średnich rozmiarów, wątpiąc, czy uda mi się go zapełnić.
Mijały tygodnie, miesiące a słoik zaczął pękać w szwach DOBRYMI momentami!
Co więcej, czytanie zawartości słoika było przewidziane na Sylwestra, by uczynić go szczególnym. Cieszyłam się, że odpadnie mi problem wymyślania fajerwerków.

Zawartość słoika, która pęczniała przez 12 miesiący wzruszyła mnie ogromnie, sprawiła radość, gdy przywołałam wspomnienia cudnych zdarzeń.

I nauczyła... uważności, wyłuskiwania z codzienności ziarenek, czasem maleńkich okruchów szczęścia.

Nowy słoik już gotowy :)

Poniżej efekty roku 2013, któremu mimo wielu wyzwań, trudności, jestem OGROMNIE wdzięczna!




 Jeśli zdecydujecie się na swoje słoiki AD 2014, poniżej przygotowana przez Praktycznych Idealistów, etykieta- piękna, jak rok, który na Was czeka:)

Powodzenia- niech Wam słoiki pęcznieją :) 



21 komentarzy:

  1. Świetny pomysł :) Na pewno spróbuję :) Dzięki za podsunięcie świetnego pomysłu! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwio, on jest naprawdę ŚWIETNY- polecam i posyłam w kosmos wdzięczność do Praktycznych Idealistów : )
      Powodzenia : )

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Do wdrożenia, od już : ) Słój z wieczkiem okrytym pięknym haftem, "dzierganiem" od Ciebie, Agnieszko- już GO widzę : )

      Usuń
  3. Zgadzam się! Fantastyczny :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastycznie : ) Słoik, zdobiony "dekupażem"? : ) 4 kreatywne pary rąk na pewno coś wymyślą- niech się dzieje : )

      Usuń
  4. Pamiętam ten słój jak powoli i skrupulatnie się zapełniał. W tym roku mam też swój... mniejszy, skromniejszy ale pierwsze karteluszki już w swoim wnętrzu skrywa:)
    Dużo dobrego w Nowym roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc słoje nie tylko do przetrzymywania rozrobionych szkliw : ) CUDNIE, Aniu! Bardzo się cieszę! Niech nam się w naszych słoikach zbiera radość z nowych pomysłów, nowych fanów naszej ceramicznej aktywności i wiele innych, codziennych powodów do radości.
      Wszystkiego dobrego w Nowym Roku : )

      Usuń
    2. W razie czego przetworów na zimę nie zrobiłam jakby większa ilość słoików była potrzebna :)

      Usuń
  5. Słój powinien być obowiązkowy dla wszelkich ponuraków, pesymistów i narzekaczy. Wbrew pozorom codziennie przydarza nam się coś miłego i warto to utrwalić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beato, szklanka, jak i słoik zapewne dla każdego- indywidualnie- jest do połowy pełny lub pusty- obawiam się, że przymus i tak nie wpłynie na percepcję:)
      A nam pozostaje dać drugie życie kuchennym słoikom i celebrować poszukiwanie radości w życiu :)
      Wszystkiego smacznego i pięknego : )

      Usuń
  6. Świetne ! Zakładam taki na ten rok - postanowiłam. Juże pędzę szukać słoika :) Dziękuję Misiuro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kokka : ) To może być też... drewniana skrzyneczka, choć słoik ma ten urok, że widać postępy, a wraz z nimi wzrasta nasza uważność :)
      Za rok o tej orze robimy wpis ze zdjęciami naszych słoików/puszek/skrzyneczek- : )
      <3

      Usuń
  7. Zainspirowałaś mnie zapożyczam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję, mnie się też przyda bo taki pomysł to genialne ćwiczenie uważności, którą to wzmocnić muszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margot, baaardzo polecam :) Fajne jest to, że ten słoik ma w sobie moc, z której możesz dowolnie korzystać, gdy rok dobiegnie końca. A w trakcie... sam widok jego pęczniejącego wnętrza dobrze wpływa na nasze samopoczucie i motywację do uważności, właśnie :) pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  9. Subtelna forma niezapominania...bez licytacji kolejnosci, swiezosci. Dobro samo w sobie ma moc NAJ, zatem pomnazajmy, zbierajmy,wspominajmy. Cudowny sylwestrowy wieczor pt;"Przezyjmy to jeszcze raz". Jestem ZA i juz rozgladam sie za wlasnym słoiczkiem na skarby serca, one wszak niajpiekniejsze!!! Gratuluje pomysłu i realizacji, wszystkim "Słoikowiczom" Usmiech przesylam :))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń