aaaa, oby :) Kokko, pamiętasz talerz makowy? Też było sporo oczekiwań wobec niego i jeszcze więcej mojego stresu- szczęśliwie wyszedł pięknie :) Oby i tym razem tak było :)
Taaak, to cudne, że wpadamy do siebie w odwiedziny w coraz bardziej znanym, sympatycznym i życzliwym gronie : ) A może pewnego dnia spotkamy się na kawkę, gdzieś w pół drogi, albo całkiem nie po drodze : )
Witaj ! Odnalazłam Twojego bloga i chętnie bym została ale chyba nie masz obserwatorów :( to nic i tak będę wpadać ! praca zapowiada się pięknie... jestem ciekawa efektów końcowych ! Pozdrawiam... agatownik
hop, hop : ) Nie mam dodanej zakładki obserwatorów, ale w blogspocie, można dodawać blogi do listy czytelniczej :) Zaraz się poprawię : ) Dodam i będę czekać na Twoje kolejne odwiedziny :) Balonowa fanka : *
To niesamowite widzieć Cię przy pracy. Zawsze się zastanawiałam jak wyglądają inni kiedy robią coś co lubią, zapominają o całym świecie i czy wszyscy zawsze tak brudzą dookoła jak ja :D buziaki - Ada
Adaaaaaaaaaaaaa :)! Ale Cię dawno nie było!!! Ja bardzooo brudzę dookoła- zapewniam Cię- a glina brudzi jeszcze bardziej niż ja, hihihi :) I TAK! Zapominam o całym, bożym świecie dookoła :)
To będzie cudo !!! roślinki, domki, desczowa chmura - wszystko w jednym :)
OdpowiedzUsuńaaaa, oby :) Kokko, pamiętasz talerz makowy? Też było sporo oczekiwań wobec niego i jeszcze więcej mojego stresu- szczęśliwie wyszedł pięknie :) Oby i tym razem tak było :)
Usuńjuż mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję : ) Lubię na niego spoglądać, cicho szepcąc magiczne zaklęcia, by nie stracił uroku podczas dwóch wypałów : )
Usuńczekamy :) Lubię tu zaglądac też dlatego, że spotykam znajome twarze :) Np. Magdę i Kokkę :* Pozdrawiam ciepło Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńTaaak, to cudne, że wpadamy do siebie w odwiedziny w coraz bardziej znanym, sympatycznym i życzliwym gronie : ) A może pewnego dnia spotkamy się na kawkę, gdzieś w pół drogi, albo całkiem nie po drodze : )
UsuńDokładnie :) Tez lubię te nieoczekiwane spotkania na FB lub na blogach :) Mam nadzieję, że herbatka na żywo okaże się całkiem realna :) Buziaki :*
UsuńHerbatka na żywo, gdy stopnieją śniegi wchodzi w grę- bardzo realną grę : ) : )
Usuńczekam na efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńi ja, i ja : )
UsuńWitaj ! Odnalazłam Twojego bloga i chętnie bym została ale chyba nie masz obserwatorów :( to nic i tak będę wpadać !
OdpowiedzUsuńpraca zapowiada się pięknie... jestem ciekawa efektów końcowych !
Pozdrawiam... agatownik
hop, hop : ) Nie mam dodanej zakładki obserwatorów, ale w blogspocie, można dodawać blogi do listy czytelniczej :) Zaraz się poprawię : ) Dodam i będę czekać na Twoje kolejne odwiedziny :)
UsuńBalonowa fanka : *
To niesamowite widzieć Cię przy pracy. Zawsze się zastanawiałam jak wyglądają inni kiedy robią coś co lubią, zapominają o całym świecie i czy wszyscy zawsze tak brudzą dookoła jak ja :D
OdpowiedzUsuńbuziaki - Ada
Adaaaaaaaaaaaaa :)! Ale Cię dawno nie było!!! Ja bardzooo brudzę dookoła- zapewniam Cię- a glina brudzi jeszcze bardziej niż ja, hihihi :) I TAK! Zapominam o całym, bożym świecie dookoła :)
Usuń