poniedziałek, 22 maja 2017

Podróżuj...

Za sprawą książek, które ostatnio czytam, moje myśli szybują a ja pakuję mentalny plecak. Jestem daleko na północy na Lofotach ("Księga morza" ) i na Islandii ("Szepty kamieni"), a za chwilę będę "Czochrać antarktycznego słonia". Te ekscytujące literackie podróże odbywam dzięki Bookiestra. Niewielka księgarnia w siedzibie katowickiego NOSPR'u to miejsce, gdzie są wszystkie książki, o których jeszcze nie wiesz, że zostały wydane i które MUSISZ przeczytać.Uwielbiam to miejsce, w którym pasja przekładana się na niezliczoną ilość literackich tomów 
Kocham Północ, kocham wyspy. To miłość spełniona, po której został stos map i ogrom zdjęć, ale najwięcej - w moim sercu - wspomnień.
Dlatego, znając transformującą moc bycia w DRODZE, zachęcam Was, by wyruszyć. W miejsce nieznane, w miejsce o którym marzymy, daleko i całkiem blisko, ale najpierw do SIEBIE 
Pięknego dnia, Podróżnicy - ODWAGI.



poniedziałek, 15 maja 2017

Twój szczyt

Gdy patrzę na ten talerz myślę o bardzo wysokich górach ale i pagórkach codzienności. Myślę o tych wszystkich szczytach, które w danym momencie życia wydają się niemal nie do osiągnięcia, a jednak coś nas pcha na przód. Czasem upadamy. Czasem plecak musi nam pomóc nieść ktoś obok. Czasem opadamy z sił, a wtedy mądrzejsi mówią: nie stawaj, nie siadaj, tylko idź miarowym tempem, bo po chwil pozornego odpoczynku będzie Ci trudno ruszyć, albo nie ruszysz wcale. Ktoś będzie Cię popędzał (nieświadomie), machając ze szczytu z uśmiechem triumfu. A ktoś inny będzie wciąż poddawał w wątpliwość sens drogi. Ale najistotniejsze będzie, żebyś TY wiedział gdzie zmierzasz, dzielił całość trasy na małe odcinki, pozwalał sobie na słabość i zwątpienie i także dawał sobie wsparcie. To najważniejsza Twoja wędrówka na dziś. Na jutro, na każdy kolejny dzień. A gdy już wejdziesz, oddychaj i nie myśl, że pora na kolejny :)

Piękny talerz, by dodać otuchy do ruszenia własną drogą <3 do kupienia w misiurowym sklepie : )




wtorek, 9 maja 2017

jesteś cudem

Jak często myślisz, że czegoś nie umiesz - na przykład śpiewać? Jak często rezygnujesz z próby, tylko dlatego, by nie skompromitować się, nie poczuć tego rumieńca zażenowania, gdy Twój głos szybuje w tylko sobie znanym kierunku? 
Z jednej strony czujesz przemożne pragnienie, by spróbować a z drugiej... A może jednak wybierasz smak spełnionego marzenia, zmierzenia się ze swoimi strachami? Do czego Ci bliżej?
Spędziłam magiczny weekend na warsztatach z Laboratorium Pieśni / Song Laboratory Jako osoba od dzieciństwa zażenowana brzmieniem swojego głosu, jako samotnik, doświadczyłam piękna, którego nie znałam! Siły swojego głosu, to co że niesfornego. I wspólnoty śpiewu wielogłosowego. Potężne i wzruszające doświadczenie, gdy grupa nieznanych sobie osób tworzy jedność, harmonię. Dwa dni w innym wymiarze, dzięki którym zamarzyłam o puszczy, o bosych stopach i ramionach wyciągniętych do nieba oraz o gardle, które jest tylko tubą, dla dźwięku, którego początek sięga bardzoooo dawno temu!
Zaczynam ten tydzień z wdzięcznością i siłą, bez względu na to z czym muszę się w nim zmierzyć <3
A Ty? Pamiętasz, że jesteś CUDem? :)
Spójrz w lustro i przypomnij sobie!



czwartek, 4 maja 2017

kolorowe kredki w pudełeczku noszę

Przyciskasz stop w wirówce życia.
Twoje myśli schną.
Rozwieszasz je jak białe prześcieradła,
A w kieszeni cała tęcza kredek
Gotowa narysować Twój kolorowy świat od nowa.
Nie potrzebujesz próbnika kolorów
Już znasz idealne połączenie - zaufaj swojej intuicji!


<3
Bardzo szczególne zamówienie indywidualne od Kasi z Make My Wonderland dla Bardzo Ważnej Kredki sprawia, że uśmiecham się szeroko i idę poszukać swoich kredek.
Dobrego dnia!