czwartek, 27 kwietnia 2017

takie dziś

Są takie noce, które są o wiele dłuższe od dnia.
Spoglądasz na zegarek co godzinę i okazuje się, że minęła minuta a repertuar w Twoim mentalnym kinie, mimo Twoich próśb, nie wyświetla nic wesołego.
Są takie dni, które zaczynasz z głazem na ramionach, którego nie zrzuca poranna joga.
Z kulą w gardle i w miejscu żołądka, które wirują, rozprężają się i zaciskają.
Takie dni, gdy Twoje pozytywne myślenie jest bardziej zaklinaniem rzeczywistości niż wiarą i zaufaniem.
Znasz te dni?
Nie lubisz ich, prawda?
Wolisz, żeby mijały Cię łukiem, choć znając ich ciężar nie masz sumienia, by przeżywali je inni.
Ale były, są i będą.
Przetaczają się z siłą huraganu i choć myślisz, że nie przeżyjesz, to przeżyjesz a jutro świat będzie stał, tam gdzie dzisiaj.
To nie jest miłe, ale się dzieje.
Hej, do Ciebie mówię, tak do Ciebie - i wiem, że mnie czytasz...
Weź 10 głębokich oddechów, nie spinaj tak ciała, przygotuj umysł na szukanie wyjść awaryjnych i poczekaj...

<3

2 komentarze: