środa, 1 lutego 2017

tu i teraz

Pomiędzy tu i teraz...
Ten ulotny moment, gdy mocniej czujesz, jak bije Ci serce, jak świeci słońce, albo jak bardzo smutno jest Ci w tym miejscu duszy do którego nie dopuszczasz innych.
Tu i teraz - uważność, obecność, świadomość, te wszystkie ważne słowa, które same z siebie czasem obezwładniają.
Jak często jesteś właśnie TAM, czyli TU i TERAZ? 
Ja się staram, ale efekty bywają marne. Gdy próbuję medytować, słyszę cały świat wyraźniej niż siebie. Odkurzając myślę, o śmieciach, które jeszcze chcę wyrzucić. Gdy robię nowy talerz, już myślę o tym jak będzie wyglądał, gdy wyciągnę go z pieca.
Ale staram się.
Ostatnio moja uważność to cztery struny i metronom - nie da się być gdzie indziej, gdy szukasz rytmu - każdą zgubioną myśl od razu słyszę w fałszywym dźwięku...
A TY? jaką drogą idziesz w stronę najlepszego momentu żeby żyć?
Skoro post jest o uważności nie powinnam Wam tego pisać, bo to nie tu i teraz a ciut później, ale... w sklepie dziś pojawią się nowości, jeszcze ciepłe, prosto z pieca!
http://www.misiura-design.pl/sklep/
dobrego dnia!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz