niedziela, 18 października 2015

październik pełen cudów!

W poprzednim poście zbudowałam napięcie, zapowiedziałam, że październik niesie nowe, a potem zniknęłam, zajęta działaniem!

Ale jestem i zdaję relację, bo stabilizacja w pracy to ważna rzecz! 
Zwłaszcza jeśli dotyczy stołu w pracowni!!! Od paru dni mój bezkresny zachwyt, wzbudza bardzo ustabilizowany facet, na którym mogę się oprzeć w każdej chwili! Mój stół! Wykonany specjalnie dla mnie przez Niedźwiedzia Nora! Turkus i bardzo organiczne, surowe - niczym glina przed obróbką - pręty! Precyzyjnie, z wyobraźnią, poczuciem humoru i z myślą o moich słabościach estetycznych! Artur, dziękuję!! POLECAM wszystkim, którzy nie wyobrażają sobie, że z ciasnej łupinki orzecha włoskiego, można zrobić przestronny orzech kokosowy!! 







Stół przeszedł chrzest bojowy podczas sobotnich warsztatów w pracowni i spisał się ma medal. Ma za sobą pierwsze ślady noża, ale to nadaje mu tylko szlachetności :)!

Kolejne warsztaty (i to już ostatnie w tym roku) odbędą się w listopadzie- będzie ciut więcej terminów, żeby dać szansę, każdemu, kto pragnie wziąć w nich udział, ale nie mieści się w terminach podanych poprzednio :)!

Osiedle bałtyckie, o którym wspominałam, gotowe, spakowane solidnie, dzięki czemu niosłam na pocztę najcięższą pakę w życiu, bo ośmiokilogramową, jest już w drodze! Po jutrze będzie je owiewać bryza morska na głównej ulicy Gdańska, tym samym Misiura poza Katowicami i Krakowem, poszerza swoją deweloperską ekspansję o północ :)



Na koniec mam dla Was bardzo okrągły dowód na przynajmniej dwie rzeczy!
Po pierwsze, że marzenia się spełniają, po drugie, że kiedy czujesz, że nie podołasz ze spełnieniem marzenia w pojedynkę, powiedz o tym innym, a najpewniej Los postawi Ci na drodze ludzi z dobrym sercem, otwartą głową oraz umiejętnościami, których Ty dopiero się nauczysz! I? I marzenie zaczyna(cie) się spełniać! Efekt kooperacji między Misiurą, Gosią z COCO ceramics (www.facebook.com/cococeramics) i Jakubem z CERF Jakub Sadanowicz wypalony! Teraz pora na szkliwienie! 59 dowodów na to, że marzę śmiało, mimo że boję się bardzo! Tak jak piątkowego szkliwienia! Proszę, trzymajcie kciuki! 59 powodów do radości, mojej, Waszej, czeka na szkliwo i mój premierowy, ostry wypał! Emotikon heart


Ja na chwilkę znikam, żeby przytulić policzek do mchu, posłuchać jak rosną drzewa i nabrać sił, na kolejne wrażenia, jakie jeszcze przede mną!
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za każdy komentarz, który dla mnie zostawiłyście poprzednio, dając znak, że jesteście i czytacie :)



12 komentarzy:

  1. powodzenia Aga , stół przedni :) i ojej ojej widze kubaski :)))

    pozdrowionka

    ps. mam nadzieję ,że załepę się na warsztaty listopadowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, dzięęęki!
      No musisz sprawdzić osobiście, czy mam dobry stół- do zobaczenia!

      Usuń
  2. Stół uroczy! NIech wypał wypali tak, jak sobie tego życzysz! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym ogromem dobrych słów, będzie mi raźniej o tym marzyć :)

      Usuń
  3. prześliczne domki :)
    A za Ciebie moooocno trzymam kciukasy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zachwycona kubeczkami! Powodzenia w dalszej realizacji marzeń ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margot, wróciłaś? Cudnie, witaj :) Dziękuję i dla Ciebie także :)!

      Usuń
  5. No nie ma to jak mocna męska noga ;) zawsze można się na niej oprzeć! Życzę w takim razie samych wypałów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Magdooo :) :) Niech Twoje słowa mają moc :)

      Usuń
  6. Stół świetny, ale najbardziej zachwycił mnie klimat ostatniego zdjęcia. Domek w mchu... cudo!

    OdpowiedzUsuń