środa, 22 października 2014

14m2 szczęścia

Kiedy zaczynaliśmy, nie wierzyłam, że to się skończy, ale o tym pisałam TU.

Nie dość, że nie wierzyłam, to nie wyobrażałam sobie, że skończy się tak pięknie!

A gdy parę dni temu moja koleżanka skomentowała remontowy wpis na facebooku w ten sposób:

Ponieważ sama dysponuję podobnymi,przerażającymi, baaaardzo jeszcze świeżymi doświadczeniami, okropniejszymi o tyle, że w moim przypadku moje miejsce pracy miało być też moim miejscem zamieszkania, mówię: TO SIĘ NAPRAWDĘ W KOŃCU KOŃCZY. Niespodziewanie, któregoś dnia siadasz i patrzysz i myślisz " o ja żesz pier... jest CUDOWNIE.' Jest pięknie, rozlegle możliwościowo, może nie idealnie, ale najwspanialej, najwłaśniej i bardzo, bardzo szczęśliwie . I tak będzie. Masz moje kciuki, a jeśli potrzebne byłyby Ci całe ręce i nogi to dawaj znać! Chyba jestem blisko!  Trzymaj się dziewczyno!”

To bardzo chciałam, żeby miała rację :)

I... miała!

Remont jest wspomnieniem, choć gdy trwał, wydawało się, że mijają lata świetlne.
Jeszcze są pewne sprawy, które wymagają czasu, może małych zmian, ale to wydaje się tak łatwe i do zrobienia, że nie martwi!

Minioną, całą sobotę spędziłam w pracowni, gniotąc glinę z niedowierzaniem i ciepłem na sercu.

A dzisiaj uśmiechałam się do deszczu, z mojej pogodnej, bardzo misiurowej pracowni:)!

Dziękuję Wam za wsparcie, pogodne myśli i odwiedziny!

ps. jesień to dobry czas... czas na wzlot!












24 komentarze:

  1. Nawet nie wiesz jak się cieszę :) i widzę już świeżutkie misiurowe domki :) Jest pięknie - miałaś rację!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo, cieszę się i ja :) Chciałabym mieć sił tyle co dwulatek, by cieszyć się dynamicznie z glina u boku :) Ale, nawet jeśli sił mniej ,to nie ustaję w działaniach :) do zobaczenia w listopadzie na kiermaszu MM? :)

      Usuń
  2. czas na nalot??!!!!!!!!!!no to kiedy możemy zrobić nalot? :) pięknie!!!!!zielone drzwi otwierające misiurowy świat na ten szary codzienny - przez te drzwi będzie wylatywać tyle piekna, dobra o radości, że nawet sama jeszcze tego nie ogarniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, czekam- potrzebuję tylko małego anonsu przed Waszym nalotem, ponieważ 14m2 to akurat, żeby być szczęśliwym, ale ciut za mało, by zrobić gliniany chaos, przetrwać i nie zginąć :) Czekam!!!!

      Usuń
  3. Zielone drzwi, jakie piękne ! Pracownia robi wrażenie i ten piecyk jaki elegancki fju, fju ! :) Życzę dobrej energii i samych udanych wytworów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beato, a wiesz, że z początku miałam im za złe tę zieleń, a teraz sobie nie wyobrażam, że mogłoby być inaczej :) Dziękuję za piękne życzenia, niech mają moc :)!

      Usuń
  4. Cudownie! Wszyscy na zielone dzrwi zwrócili uwagę ... i ja też chcę coś napisać, bo są piękne i takie właśnie misiurowe, takie okno na świat tyle, że świat do Ciebie zaglądać będzie ;)
    Wszystko wygląda cudownie szkoda, że tak daleko mieszkam i nie mogę odiwedzić nowej pracowni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko naprawię teleporter napiszę o tym od razu, żebyś mogła mnie odwiedzić :) :) Macham radośnie, z daleka : )!

      Usuń
  5. Gratuluję Misiuro!

    OdpowiedzUsuń
  6. i marzenie stało się pokojem. i wyobrażenia stały się ścianami. i inspirację staną się glinianymi cudeńkami.

    miłego artystycznego wyżycia się we własnej przestrzeni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jak pięknie napisałaś! Dziękuję : )! pozdrawiam-y ciepło : )

      Usuń
  7. porządeczek godny pozazdroszczenia ;) jest super! owocnej pracy :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, po porządeczku zostały tylko zdjęcia- pracownia, gdy tętni życiem, nawet skromnym- jak to na początku- nie ma już nic wspólnego z tym sielskim widoczkiem :) Radosny poligon :) pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń
  8. W końcu się spełniło i jest wspaniale !!! Cieszę się tak, że nie mogę przestać patrzeć na zdjęcia :) Już nie mogę się doczekać aż odwiedzę ten cudny Misiurowy świat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kokka, czekam na Twoje odwiedziny! Musisz zobaczyć- osobiście- jak pięknie prezentuje się Twój domkowy wieszak- ilekroć na niego spoglądam, uśmiecham się! Do zobaczenia!

      Usuń
  9. jest cudownie! inaczej być nie mogło...w Twoich rękach i z Twojego serca powstają tylko cudownie dobre i piękne rzeczy...
    cały czas serduchem jestem z Tobą kochana....<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. <3 <3! Kochana, mogłabym to samo napisać o tym, co rodzi się pod Twoim dotykiem, pełnym kulinarnej czułości :) Jakieś nieprzyzwoicie zdrowe ciasto musimy tam wtrząchnąć asap :)

      Usuń
  10. Pięknie, elegancko, niezwykle przytulnie i tak, że zdjęcia sprawiają, że człowiek czuje jakby już jedną noga przekroczył ten próg :) W zachwycie przeczekam tan czas i 'wnet' odwiedzę :) Gratuluję i niezmiernie cieszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kornelio, zapomnij o tych zdjęciach, bo do Twoich listopadowych odwiedzin pracownia przejdzie wszystkie fazy zadomowienia, chaosu i procesu twórczego, hihihihi :) Czekam z paczką gliny :)

      Usuń
  11. gratuluję! jasno, przytulnie i optymistycznie, zielone akcenty prześliczne :) oj, będzie się działo :) czekam z niecierpliwością na nowości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo, dziękuję :) Jak wyjdę z zaległości, to na pewno przyjdzie czas na nowości :) dobrego dnia!

      Usuń
  12. Bardzo się cieszę, że wreszcie masz to za sobą ;) Zdjęcia przedstawiające pracownie - piękne! Tylko pozazdrościć, że możesz pracować w takich warunkach i .... aż się chce pracować! ;)
    Uściski!!!

    OdpowiedzUsuń