czwartek, 29 października 2015

misiurowe KUBKI :)

To było marzenie ale i/ przede wszystkim wzywanie.
Były chwile zwątpienia i były łzy - prosto do kubeczków : )
Było też wsparcie, żebym dzisiaj mogła otworzyć piec i zaniemówić... Gosia (COCOceramics) i Jakub (Jakub CERF Jakub Sadanowicz) dobre duchy (merytoryczne) kubkowego projektu, dziękuję♥!
Jesteście ciekawi jak wyszły Misiurowe kubki? : )
Ja już otworzyłam piec i wiem.....
<3
the best day ever


niedziela, 25 października 2015

wycieczki jesienne

Jedna cukiernica a pejzaże tak odmienne!
Widzicie to? Możliwa wycieczka nad morze, wydmy albo na jesienne, pełne odcieni brązu, pola. 
Gdzie mielibyście ochotę pospacerować, dać wiatrowi porwać swoje myśli?
Cukiernica pejzaż polski niepowtarzalna za sprawą niezwykłych spotkań szkliw, czeka na Was w moim sklepie.

Pięknego dnia!





niedziela, 18 października 2015

październik pełen cudów!

W poprzednim poście zbudowałam napięcie, zapowiedziałam, że październik niesie nowe, a potem zniknęłam, zajęta działaniem!

Ale jestem i zdaję relację, bo stabilizacja w pracy to ważna rzecz! 
Zwłaszcza jeśli dotyczy stołu w pracowni!!! Od paru dni mój bezkresny zachwyt, wzbudza bardzo ustabilizowany facet, na którym mogę się oprzeć w każdej chwili! Mój stół! Wykonany specjalnie dla mnie przez Niedźwiedzia Nora! Turkus i bardzo organiczne, surowe - niczym glina przed obróbką - pręty! Precyzyjnie, z wyobraźnią, poczuciem humoru i z myślą o moich słabościach estetycznych! Artur, dziękuję!! POLECAM wszystkim, którzy nie wyobrażają sobie, że z ciasnej łupinki orzecha włoskiego, można zrobić przestronny orzech kokosowy!! 







Stół przeszedł chrzest bojowy podczas sobotnich warsztatów w pracowni i spisał się ma medal. Ma za sobą pierwsze ślady noża, ale to nadaje mu tylko szlachetności :)!

Kolejne warsztaty (i to już ostatnie w tym roku) odbędą się w listopadzie- będzie ciut więcej terminów, żeby dać szansę, każdemu, kto pragnie wziąć w nich udział, ale nie mieści się w terminach podanych poprzednio :)!

Osiedle bałtyckie, o którym wspominałam, gotowe, spakowane solidnie, dzięki czemu niosłam na pocztę najcięższą pakę w życiu, bo ośmiokilogramową, jest już w drodze! Po jutrze będzie je owiewać bryza morska na głównej ulicy Gdańska, tym samym Misiura poza Katowicami i Krakowem, poszerza swoją deweloperską ekspansję o północ :)



Na koniec mam dla Was bardzo okrągły dowód na przynajmniej dwie rzeczy!
Po pierwsze, że marzenia się spełniają, po drugie, że kiedy czujesz, że nie podołasz ze spełnieniem marzenia w pojedynkę, powiedz o tym innym, a najpewniej Los postawi Ci na drodze ludzi z dobrym sercem, otwartą głową oraz umiejętnościami, których Ty dopiero się nauczysz! I? I marzenie zaczyna(cie) się spełniać! Efekt kooperacji między Misiurą, Gosią z COCO ceramics (www.facebook.com/cococeramics) i Jakubem z CERF Jakub Sadanowicz wypalony! Teraz pora na szkliwienie! 59 dowodów na to, że marzę śmiało, mimo że boję się bardzo! Tak jak piątkowego szkliwienia! Proszę, trzymajcie kciuki! 59 powodów do radości, mojej, Waszej, czeka na szkliwo i mój premierowy, ostry wypał! Emotikon heart


Ja na chwilkę znikam, żeby przytulić policzek do mchu, posłuchać jak rosną drzewa i nabrać sił, na kolejne wrażenia, jakie jeszcze przede mną!
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za każdy komentarz, który dla mnie zostawiłyście poprzednio, dając znak, że jesteście i czytacie :)



poniedziałek, 12 października 2015

Październik zapchany po sufit!

Jak wiele może w sobie zmieścić 12 dni października?
Całkiem sporo!
Po długiej przerwie wróciłam do gliny i zaczęłam dziesięciokilogramowe paczki ugniatać, wałkować, wycinać w Wasze zamówienia i nowe prace.
Powstało też nowe osiedle mieszkaniowe, które zamieszka nad polskim morzem- największe, o jakie Misiurę do tej pory poproszono - istna aglomeracja :)

Cudownie było poczuć zapach wilgotnej gliny i pozwolić rękom, przypominać sobie, ruchy, które kreują po tygodniach przymusowej przerwy!





W październiku zaproponowałam Wam zupełnie nowe warsztaty w mojej pracowni :) I już nie mogę się ich doczekać :)!



A żeby nie było nudyyy, pojechałam do Opola!
Dlaczego, bo czasami życie toczy się ot tak a czasami jednak toczy się szczególnie gładko!
W ten weekend, misiurowe marzenia wziął w swoje ręce Jakub CERF Jakub Sadanowicz i nadał im szczególny bieg i kształt! 
Ja wystąpiłam w roli radia, które nadaje non stop : ), autorki malusich domków, domkowych wariacji oraz nielicznej liczby uszu, które starałam się zrobić pod czujnym i życzliwym okiem Gosi z COCO ceramics Emotikon smile!
Bardzo pracowity, zwariowany weekend z dwójką niezwykłych Ceramików, na którego efekty jeszcze chwilkę muszę poczekać.
Podekscytowana, tak samo jak niepewna efektu finalnego, który w ceramice nie raz zaskakuje, zaciskam kciuki na szczęście! <3





Ale to nie koniec wrażeń, ponieważ dzisiaj jadę do pracowni w bardzo szczególnej sprawie! Otóż Niedźwiedzia Nora zajęła się pracą nad stabilnym, dużym blatem u mnie, nie pozbawionym ulubionego koloru, czyli turkusu!
Jestem taka ciekawa, jaki będzie i nie mogę się doczekać swobodnego wałkowania na nim!!!
Mimo, że pada śnieg i czuję, że ktoś robi mi psikusa, myśl o takiej zapowiedzi  mojego blatu, szalenie cieszy!



Pozdrawiam Was turkusowo, nie wiedząc, czy poza kilkoma niezmordowanymi w komentowaniu moich wpisów, Osobami, ktoś mnie czyta! Więc, jeśli chcecie pozbawić mnie tej niepewności, zostawcie pare słów, co u Was :)

czwartek, 1 października 2015

5,37kg

Ilekroć idę na pocztę z takim zestawem paczek - tym razem o wspólnej wadze: 5,37kg - moje serce boje mocniej!
Nie tylko za sprawą pewnego wysiłku jaki wkładam w doniesienie ich do okienka pocztowego, ale także z radości, że zamawiacie moje prace, że wracacie do mnie i polecacie mnie swoim przyjaciołom Emotikon smile Każdorazowo moja motywacja do pracy szybuje pod samiutkie niebo a ekscytacja i napięcie, w oczekiwaniu na moment, gdy paczka do Was dotrze miło pulsują : ) A gdy już dotrze i piszecie ciepłe maile, a potem rekomendacje do zakładki OPINIE KLIENTÓW, czuję, że warto iść swoją wymarzoną drogą, nie wolną od cierni, czasem frustracji i gorszych chwil, ale drogą mojego SERCA!
Dziękuję Wam i zapraszam Was w miejsce, które grzeje moje serce i napawa dumą TU