poniedziałek, 11 maja 2015
najważniejsza sobota w misiurowym życiu
Ci którzy namawiali mnie na poprowadzenie warsztatów, wiedzą, jak długo do nich dojrzewałam... Ale dojrzałam - w swoim tempie, w zgodzie ze sobą. Efektem tej dojrzałości jest jedna z najważniejszych sobót w misiurowym życiu : ) Agnieszko, Aniu, Ilono, Joasiu, Leno, Marto, Moniko, Sylwio z serca Wam dziękuję : ) <3! Było przepięknie : ) Widzimy się 30 maja : ) Silna grupa wrocławska, do zobaczenia w tym samym dniu, kto się waha- niech pisze na : umisiury@gmail.com, bo na jednych warsztatach spotykamy się w kameralnym, czteroosobowym gronie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:) serdecznie gratuluję :) i tulę cieplutko mocą kolorów, jakie za majowym oknem się pojawiły :)
OdpowiedzUsuń<3
Dziękuję, Kamilo :) posyłam piękne chmury, kłębiaste, intensywne w prezencji :) <3
Usuńfajne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńfajne, Aga :)
Usuńgratulację i życzę powodzenia !:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, Kudels :)
Usuńbyłam tam z Wami mentalnie - pracuję nad tym, żeby kiedyś pojawić się u ''suchej łapki'' fizycznie i zmajstrować coś bezwstydnie niedoskonałego!!!a co!
OdpowiedzUsuńDzięki, Kochana!!!
UsuńDołączysz już niebawem- juhuuu <3!!!
Niedoskonałość, to piękne, drugie imię, pracy rąk :)