I przyszedł grudzień...
Ze szczególnym prezentem: w postaci 31, ostatnich w tym roku, dni.
By spełnić marzenia, które notowaliśmy z entuzjazmem w Sylwestrową noc, by zamknąć sprawy, których nie chcemy ze sobą zabierać w Nowy Rok, z cudem Narodzin.
Czas porządkowania, podsumowań...
Życzę Wam Wszystkim, by w grudniowym pośpiechu znaleźć cenne chwile zamyślenia a potem życiodajnej RADOŚCI : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz