Ilekroć idę na pocztę z takim zestawem paczek - tym razem o wspólnej wadze: 5,37kg - moje serce boje mocniej!
Nie tylko za sprawą pewnego wysiłku jaki wkładam w doniesienie ich do okienka pocztowego, ale także z radości, że zamawiacie moje prace, że wracacie do mnie i polecacie mnie swoim przyjaciołom Emotikon smile Każdorazowo moja motywacja do pracy szybuje pod samiutkie niebo a ekscytacja i napięcie, w oczekiwaniu na moment, gdy paczka do Was dotrze miło pulsują : ) A gdy już dotrze i piszecie ciepłe maile, a potem rekomendacje do zakładki OPINIE KLIENTÓW, czuję, że warto iść swoją wymarzoną drogą, nie wolną od cierni, czasem frustracji i gorszych chwil, ale drogą mojego SERCA!
Dziękuję Wam i zapraszam Was w miejsce, które grzeje moje serce i napawa dumą TU
Zazdroszczę, tak po ludzku i sama dążę do tego, aby moje wytworki wysyłać codziennie i mieć ręce długaśne od ciężkich paczek ;-))) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńAga, to jest proces i to dość chimeryczny :) Bywają dni gdy ręce uginają się pod ciężarem pudeł i takie, gdy nie dzieje się nic! Życzę nam obu dni z rękami do ziemiiii :)
UsuńGratuluję Misiu:) ..bo to piękne móc sobie takie paki donosić (dowozić..?;) na pocztę:) mając świadomość, że do fajnych ludzi sie je wysyła:) którzy zapewne potrafią docenić pracę Twoich misiowych łapek:))
OdpowiedzUsuńPrzytulam cieplutko:)***
Kochana Kamilo, dzięęęękuję! Wszystko dźwigają misiurowe łapki i choć bywają zmęczone, słowa zadowolenia klientów, są słodkie jak miódddd :)
UsuńDziękuję Ci za Twoje zawsze serdeczne, pełne dobrych słów, odwiedziny! <3