poniedziałek, 8 czerwca 2015

book of life...

Można czytać książki telefoniczne lub gazetki reklamowe z marketu z promocjami. Można też czytać namiętnie encyklopedie lub powieści grozy. Tęsknić za romantyczną miłością, czytając romanse, pożerać potrawy wprost z kart ksiąg kulinarnych. Można jeszcze całkiem wiele!
A co jeśli życie jest jak książka?
Odwracajcie śmiało kolejne strony, niech Wam szeleszczą pięknie!
Maleńkie breloki książkowe(około2cm x 3cm), specjalnie dla Bookiestra <3!


ps. a co aktualnie czytacie? :)


6 komentarzy:

  1. ..bo życie jest jak książka:) i najciekawsze jest to, że to my jesteśmy tej książki autorem:)) i możemy zadecydować "co i jak":)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak, Kamilo :)
      Mamy szansę na poezję lub poezję chodnikową :)
      Wybieramy!
      Dnia pięknych wyborów nam życzę :) pozdrawiam!!!

      Usuń
  2. temat książek jest mi bliski
    parałam się nim zawodowo przez ostanie 7 lat
    więc w mojej książce życia jest potężny rozdział o książkach :)

    a na warsztacie książki mam jednocześnie ze trzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o wow! ależ jestem ciekawa szczegółów tej pracy :)
      W lekko bezdusznym środowisku, ale też mam dłuuugą przygodę zawodową z książkami właśnie, ale o tym kiedyś tam, na łące, na Podlasiu :)

      Usuń
  3. one sa superasne ,że ja na cos takiego nie wpadłam u Ciebie na wartsztatach ;/
    ja czytam teraz Francuski Ogrodnik , Wisnowy Klub Książki , Uczta dla Wron , Jesienne Werble

    pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, kręci mi się w głowie od ilości Twoich książek! : ) Powinnaś założyć jakiś fajny klub czytelniczy u nas- spotkania- w zależności od pory roku- w plenerze, albo miłej kawiarni!
      Dzięki za komplementy brelokowe :)
      Miło mi!

      Usuń